Tawerna pod Jednonogim Centaurem

Fraziu

Noo, podoba mi się też. Chociaż, jak kiedyś byłam w empiku z zamiarem nabycia książki i akurat tą wzięłam do ręki, to opis z tyłu mnie nie zachęcił i nie kupiłam. Ale wczoraj mi Anka to wcisnęła (jako zadośćuczynienie za to, że trzymała rok mojego Pratchetta xD), no to czytam ;]

Sir

Joanna Chmielewska i Agata Christie - tych pań nie trzeba chyba nikomu przedstawiać; z racji ogromnej liczby utworów napisanych przez każdą z osobna, wolę się powstrzymać od stworzenia listy swoich ulubionych kryminałów. Tak czy inaczej - polecam na leniwe wieczory przy kawie/herbacie!

Ireth

ha, a ja mam teraz Julio Cortazara zbiór opowiadań, 800 stron, nie będę się nudzić przez najbliższy czas Very Happy

Myśka

Ireth, czytałaś Grę w klasy?

Sir

Zbiór opowiadań Cortazara... ten z MUZY? ;)

U mnie "Sztuka i piękno w Średniowieczu" Umberto Eco. Książkę polecam: a) fanatykom sztuki, b) fanatykom pana Eco. Warto! :)

Myśka

ostatnio czytam Ludzi bezdomnych Żeromskiego, bo nie przeczytałam tego w roku szkolnym. idzie mi opornie, zostało mi jeszcze 100 stron. czy Wy też czytacie/czytaliście lektury szkolne w wakacje? -_-

Neo

Kahem... miałam coś czytać... ekhm Very Happy

Ale mam lepsze rzeczy do czytania xD Niedawno skończyłam 'Trainspotting' - myślałam, że moja ortografia siądzie po przeczytaniu tego cuda, ale na szczęście tak się nie stało. Mimo wszystko polecam gorąco - książka obszerniejsza niż film, jak to zwykle bywa, także jest więcej perypetii szkockich ćpunów xD Swoją drogą ukłon w stronę tłumacza, który dodał taką adnotację na końcu (cytuję z pamięci) 'Książka została napisana w języku szkockim, ale takim, jakiego nie używa się w całej Szkocji, tylko w Edynburgu. Ale nie całym, bo tylko w jednej dzielnicy i to przez określoną grupę ludzi' xD Przejrzałam kawałek oryginału i muszę powiedzieć, że ciężko to zrozumieć hehe xD Ogólnie rzecz biorąc 'Trainspotting' rulez xD Niedługo zabieram się za kontynuację - 'Porno' xD

Fraziu

A nie wiedzialam, ze Trainspotting to na podstawie ksiazki. No popatrzcie, jak to nasze forum uczy i edukuje xD

A ja przeczytalam "Czwarta po północy" Kinga. Bardzo przyjazne, zwlaszcza to pierwsze opowiadanie;> Ale kilka wpadek przy tlumaczeniu jest. Juz nie mówie o tym, ze tlumacz wysilal sie zeby tlumaczyc nawet nazwy wlasne. xD Np Laleczka Chucky to Laleczka Dziuba... xD

Nova

jezus. Trainspotting w swojej ortografii mnie zabił i odrzucił. doszłam do wniosku, że jestem zbyt podatna na tego typu rzeczy i po przeczytaniu na pewno zaczęłabym robić jeszcze głupsze błędy niż teraz, więc dałam sobie spokój. ale coś czuję, że jednak się za to zabiorę, skoro tak wychwalacie Very Happy

a ostatnie przeczytałam "Pozdróże Hektora" Lelorda. książka opowiada o tym, jak znakomity psychiatra podróżuje(? ja to dobrze napisałam? podrużuje? widzicie, zaczęło się ==) po świecie w poszukiwaniu szczęścia. książka krótka, jednak niesamowicia mądra. ukazuje prawdy, których człowiek nie dostrzega.
a drugą książką (a właściwie to pierwszą, bo najpierw zabrałam się za tą a dopiero później za Lelorda. ekhm, nvrm.) była książka Mariny Lewyckiej "Zarys dziejów traktora po ukraińsku". na okładce napisane, że to ponadczasowa komedia, przy której płacze się ze śmiechu. jak dla mnie, w tej książce nie ma nic zabawnego. prędzej ukazane są problemy zwyczajnych ludzi. książka opowiada o tym, jak dwie angielki, z pochodzenia ukrainki, usiłują przekonać ich osiemdziesięcioletniego ojca, żeby nie żenił się z trzydziesto pięcio letnią ukrainką. a później opisane jest, jak męczą się z nią i z ojcem, który jest przez tą ukrainkę maltretowany. jak dla mnie, zero śmiechu.

Neo

Ja po 'Trainspotting' zdecydowanie więcej przeklinam hehe xD

Entreen

ha, a Enciak przeczytał ostatni tom hp (złooo XD), i teraz znowu zabrał się za LOTRa. o!

a czytał ktoś z Was Akunina, jedną z książek z cyklu "gatunki"? bo ja się zabrałam za "fantastykę" i utknęłam w połowie, jakoś się nie przekonałam do tego... (ile można pisać o poszukiwaniu jakiejś niemowy!?)

Sir

A ja wlasnie czytam/ogladam "Historie rysunku" oraz "Historie wnetrz", a gdzies w tle przewija sie jeszcze skrypt odnośnie perspektywy xD

Ogon

Ja przeczytałam ostatnio "Cmętarz zwieżąt" Kinga. Książka podobała mi się... Choć przypuszczam, że gdyby zamiast wiatrołomem odgrodzić dalszą część cmentarza pomalowanym na biało płotkiem z napisem na bramce "Zapraszamy", nikt by się nie zainteresował tamtym miejscem xD

Fraziu

Hehe, pewnie tak Very Happy

I latwiej byloby te zwloki przenosic, w razie potrzeby... xD

A ja czytam "Brudna Robota" Christopera Moora i jest smieszne ;D

Sir

"Dziennik 1917-1941" Virginii Woolf - genialnie się czyta, wszelkie komentarze są w zasadzie zbędne. Dodatkowo warto popijać kawę i mieć włączone radio Classic&Jazz :>