Tawerna pod Jednonogim Centaurem

Fraziu

Oglądaliście kiedyś jakiś film, po którym poczuliście się... dziwnie? (I nie chodzi mi o horror tak obrzydliwy, że musieliście leciec do łazienki xD).

Ja się zapoznałam ostatnio z "Głową do wycierania" Lyncha i poczułam się dziwnie. Czy ktoś też to przeżył? Trochę się boję kurczaków z grilla...

Temat z dedykacją dla kumpeli Dim! :]

Araia

Taaaaa, zdecydowanie Zardoz. Z Seanem Connery.
Miało być zabawne. Było naprawdę przerażające. Myślałam że nigdy nie wrócę do noramlności. However, po tym filmie, każdy inny wydaje się całkiem sensowny. xD

Neo

Mmm coś dla mnie xD Dim rzekła, żebym tu przyletła, bo fajnie jest, więc jestem xD ja wam powiem, że dla mnie filmem dziwnym (ale szałowym zarazem xD) jest 'Requiem dla snu'. Po tym filmie chyba każdy siedział jeszzce przez jakiś czas w tej samej pozycji, gapiąc się w czarny już ekran (bądź śniegiem pokryty, czy innym ustrojstwem) i dumając nad życiem xD

Gość

! Ja nie ! Ja nie ! Ja nie siedziałam i nie gapiłam się w ekran ! Ha !

Cóż, spowodowane może być to tym, że Requiem nigdy nie obejrzałam <wiem, wstydzę się tego XD>

Dim

Jaki gość? to ja ! JAk śmiało mnie wylogować? o_O

Raisslin

"The Number 23".
Oglądałam przedwczoraj w nocy i owszem, czułam się dziwnie.

Nagareth

No... na pewno "White Noise" czyli "Głosy" były psychodeliczne, ale w złym sensie. No i "Descent" ("Zejście" ? ). Mam złe wspomnienia z tych filmów

Zhar

Frazik "Eraserhead" jest fajny. Jeszcze ten czarnobialy klimat Very Happy

Araia "Zardoza" widzialem chyba z 12-15 lat temu w TV. Podobal mi sie. I jeszcze to poloczenie z "Czarownikiem z Oz" Very Happy

Dziwny film, dziwny film, dziwny film ???? hmmm azjatycki "Sky High"
I moze jeszcze "Aragami"

Araia

Wow, a jednak da się lubić Zardoza? Very Happy

Mi się tylko podobał ten motyw z "Broń jest dobra, penis jest zły"
i Sean Connery w sukni ślubnej.

A jeszcze dziwny jest Rocky Horror Picture Show. W zasadzie klasyka. Ale chwile mi zajęło zanim się przyzwyczaiłam do tego stylu.
No i młody kardynał Richelieu w podwiązkach? xD

Dim

Ja padłam przy Domu Latających Sztyletów .

Główna bohaterka umiera z 5 razy i za każdym razem jeszcze dycha xD

Entreen

Ja widziałam tylko fragment tego, ale uśmiałam się zdrowo - bo to było właśnie jak ta umierała Very Happy

Cudo!

Dim

Prawda? Klasyka? Czatowałam na to specjalnie na canale + czy HBO , na którym to leciało, żeby popatrzeć i policzyć ile ona razy umarła xD

Ale zapomniałam ile mi wyszło w końcu ^^"

Zhar

Kurde ja lubie "Dom latajacych sztyletow" Zreszta chcac ogladac kino azjatyckie trzeba sie przyzwyczaic do tego, ze ...... oni inaczej kreca filmy, inaczej troche patrza na .. hmm ... zycie ?? otaczajacy nas swiat ?? choroba nie wiem jak to nazwac Razz

Poprostu inna kultura. I za to kocham kino azjatyckie. Przy kazdym filmie siedze z oczami jak piec zl. i otwartymi ustami. I nie mam dosc. Wink

To jest calkiem cos innego niz chłam z Hollywood.

Dim

Nie no, dobre kino azjatyckie nie jest źle.

Ale oni faktycznie mają całkiem inne spojrzenie na wszystko ^^"

O ! A ostatnio oglądałam 'Mit' z Chanem i to też było dziwne xD Ale Jacky'ego lubię xD

Zhar

"Mit" ?? Hmmm szczerze mowiac podobala mi sie akcja w "przeszlosci" a nie w terazniejszosci. Byla ciekawsza Wink